Dwie osoby poszkodowane podczas mycia klejarki
W lipcu 2011 r. w zakładzie produkującym meble dwoje pracowników zostało poszkodowanych przy obsłudze maszyny do nakładania kleju. Do zdarzenia doszło podczas mycia zabrudzonych walców klejarskich. Myły je osoby przypadkowe, nieprzeszkolone do pracy na tym stanowisku. Ponadto, jak ustalił inspektor PIP badający zdarzenie, maszyna nie spełniała wymagań w zakresie bhp.
Jacek Żerański
Okoliczności wypadku
W dniu zdarzenia poszkodowana pracownica od rana obsługiwała obrabiarkę do usuwania sęków z drewna (sękarkę). W zakładzie pracowała od dwóch lat, ale nigdy przy obsłudze walców klejarskich. Z kolei poszkodowany pracownik był zatrudniony na stanowisku pomocniczym i wykonywał różne polecone mu prace, np. odbieranie suchych łuszczek z suszarni, sprzątanie oraz sortowanie sklejki. Przy obsłudze walców klejarskich był zatrudniony w 1997 r., ale jak sam stwierdził, było to zupełnie inne urządzenie. Żadne z pracowników nie odbyło wcześniej szkolenia stanowiskowego w zakresie obsługi walców klejarskich.
Po kilku godzinach pracy mistrz zmianowy polecił pracownicy umycie znajdujących się w innym dziale walców klejarskich marki niemieckiej firmy VEB Wissenschaftlich Technisches Zentrum, wyprodukowanych prawdopodobnie ok. 1990 r. (na maszynie nie było tabliczki znamionowej). Poszkodowana została zaprowadzona przez mistrza na miejsce wykonywania pracy. Według jej wyjaśnień, walce nie były mocno zabrudzone klejem, ale bardzo zakurzone. Mistrz zmianowy próbował ręcznie obrócić walce, ale to się nie udało. Obracanie walców było niezbędne w celu ustawienia ich w odpowiedniej pozycji do mycia. W związku z brakiem możliwości ręcznego obrócenia, pracownik nadzoru pokazał poszkodowanej, jak na pulpicie sterowniczym włączyć i wyłączyć urządzenie w celu obrócenia walców.
DZIĘKUJEMY ŻE JESTEŚ Z NAMI!
Zainteresował Cię ten artykuł?
Podziel się nim ze znajomymi !