Okulary ochronne na halach produkcyjnych
Nikt chyba nie lubi, gdy ktoś każe mu nosić sprzęt lub środki ochronne, które wydają się całkowicie niepotrzebne. Z praktyki wiadomo, że osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo pracy muszą czasem wkładać wiele wysiłku, aby namówić i przekonać pracowników do stosowania potrzebnych na danym stanowisku pracy środków ochronnych. Prawie w każdej firmie są problemy związane ze stosowaniem okularów ochronnych.
Dariusz Owczarek
Dotyczy to szczególnie pracowników dużych korporacji, gdzie konieczność stosowania tego typu ochron jest restrykcyjnie przestrzegana. Przepisy dotyczące obowiązkowego noszenia okularów ochronnych są stosowane głownie podczas pracy na halach produkcyjnych i w magazynach. Bezdyskusyjne jest restrykcyjne stosowanie środków ochrony oczu podczas prac polegających np. na obróbce materiałów (szlifowanie, spawanie itp.). W takich przypadkach nie trzeba chyba namawiać pracowników do stosowania odpowiedniej ochrony. Spawacze narażeni na intensywne promieniowanie widzialne powodujące olśnienie oraz odpryski metalu lub żużla nie wyobrażają sobie pracy bez przyłbicy lub tarczy spawalniczej wyposażonej w odpowiedni filtr ochronny. Tak samo osoby pracujące przy szlifierce lub tokarce mają pełną świadomość, że odpryski obrabianych materiałów, gdy dostaną się do oka mogą być bardzo niebezpieczne. W opisanych przypadkach stosowanie środków ochrony oczy jest wymuszone przez czynniki, które można bardzo łatwo zidentyfikować. Inaczej wygląda sytuacja, gdy zagrożeń dla oczu nie można tak prosto zidentyfikować. Spotkałem się z przypadkiem, gdy pracownicy byli bardzo niezadowoleni, gdy musieli stosować okulary ochronne podczas pracy w magazynie, polegającej na sortowaniu i wydawaniu elementów przeznaczonych do montażu.
„Trudne” pytania
Pamiętam, jak próbując nawiązać rozmowę na temat przydatności okularów ochronnych, usłyszałem od pracownika pytanie, które już na samym początku miało mi pokazać, że nie ma sensu dalej rozmawiać o stosowaniu jakichkolwiek okularów ochronnych. Zostałem zapytany, czy też zakładam okulary ochronne, robiąc porządek w szufladzie lub sortując narzędzia do domowego majsterkowania? Na postawione pytanie odpowiedziałem, mówiąc oczywiście prawdę, że podczas wykonywania takich prac nie zakładam żadnych okularów ochronnych. Nie mogłem i nie chciałem jednak zakończyć rozmowy wnioskiem, że w magazynie zakładu przemysłowego okulary nie są potrzebne. Wyobraźmy sobie sytuację, w której z półki magazynu spada pojemnik z metalowymi elementami, takimi jak śruby, gwoździe itp. Można to nazwać uprzedzeniem zawodowym, ale ja, przewidując scenariusz takiego zdarzenia, wyobrażam sobie spadające elementy właśnie na oczy. W takiej sytuacji bez odpowiednich okularów ochronnych uszkodzenie oczu jest bardzo prawdopodobne. W opisanym przykładzie zagrożenie dla oczu zostało wywołane przypadkowo. Sytuacja, w której okulary ochronne mogą się przydać nie jest już taka ewidentna. Gdy spawamy lub pracujemy przy tokarce sprawa jest jasna. Promieniowanie lub odpryski pojawią się zawsze.
DZIĘKUJEMY ŻE JESTEŚ Z NAMI!
Zainteresował Cię ten artykuł?
Podziel się nim ze znajomymi !