Praca stojąca – uciążliwość narzucona względami technologicznymi, czy też niewłaściwą organizacją? Cz. I
Patrząc z perspektywy praktyka, który ma za sobą wieloletni staż pracy w branży BHP mogę pokusić się o dość dosadne stwierdzenie, że w większości zakładów pracy tematyka związana z BHP była i będzie traktowana „po macoszemu”.
Elżbieta Kowalska
Jest to obraz zastanych realiów w zakładach pracy, i to niezależnie od tego czy mamy do czynienia z jednostką samorządową czy też z małym przedsiębiorcą sektora prywatnego.
Co prawda dużo lepiej ta kwestia wygląda w nowoczesnych zakładach produkcyjnych, ale o ile w nich kładzie się nacisk na zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa na stanowisku pracy i prewencję wypadkową, to z kolei bardzo często na boczny tor jest zepchnięta ergonomia miejsca pracy. To właśnie organizacja przestrzenna miejsca pracy oraz samego stanowiska, jak również właściwe zarządzanie zespołem ludzkim, kreuje komfortowe warunki pracy, minimalizujące zmęczenie oraz złe samopoczucie pracowników. Kształtowanie dobrych ergonomicznych praktyk, a nie fałszywe rozumienie jej podstaw jest bolączką niestety u znacznej części pracodawców. Myślę zatem, że warto będzie w artykule zwrócić uwagę czytelników właśnie na czynniki uciążliwe, a konkretnie na dyskomfort wynikający z pracy narzucającej konieczność jej wykonywania stale w pozycji stojącej lub wymagającej dłuższego chodzenia.
Zapewnienie ergonomii miejsca pracy, podobnie jak ochrona pracownika przed skutkami występowania czynników szkodliwych czy też niebezpiecznych w środowisku pracy, znalazło swoje umocowanie prawne w kodeksie pracy. W myśl art. 207§ 2 pkt 1-7 pracodawca jest zobowiązany w miejscu pracy chronić zdrowie i życie pracowników poprzez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. Powyższy zapis został uściślony zarówno w przepisach ogólnych, jak i szczegółowych. Punktem odniesienia staje się rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. z 2003 r. nr 169, poz.1650 z późn.zm.), jak też sprzężone z nim Polskie Normy. Dla uściślenia tematu dodam, że normy wydawane po 01.01.1994 r. nie są już obligatoryjne, a stało się to w momencie ich dostosowywania do prawa unijnego. Zapis o obowiązku ich stosowania dotyczył norm wydanych przed tą datą. Istnieje jednak odstępstwo od reguły w sytuacji, gdy PN jest przywołana w danym akcie prawnym. Zagłębiając się wtedy w jego treść należałoby powołanie normatywne traktować jako podstawę do weryfikacji spełnienia wymagań, ale tylko, gdy ją przetłumaczono na język polski. W odróżnieniu od czynników szkodliwych – mierzalnych fizycznych bądź chemicznych, mogących mieć wpływ na późniejsze skutki zdrowotne u pracownika, czynniki uciążliwe teoretycznie oprócz ogólnego zmęczenia i obniżenia wydajności w pracy nie powinny prowadzić do trwałego uszczerbku na zdrowiu. Podkreślę dobitnie teoretycznie, gdyż w „sprzyjających warunkach” czynnik uciążliwy w danej chwili może w nieodległej przyszłości zostać przekształcony w czynnik szkodliwy. Na takie warunki implikujące zmianę kwalifikacji na czynnik szkodliwy będzie miał wpływ m.in. poziom oddziaływania danego czynnika uciążliwego, jego częstotliwość, czas, jak również ryzyko dodatkowego nakładania się innych czynników środowiskowych. Przy okazji skupienia uwagi na pracy stojącej, zaliczanej do czynników uciążliwych, warto zdefiniować także czynnik szkodliwy i wskazać różnice pomiędzy nimi. Pojęcie czynnika szkodliwego, którego oddziaływanie na pracującego prowadzi lub może prowadzić do schorzenia, zostało zdefiniowane w Polskiej Normie PN-Z-08052:1980: Ochrona pracy – Niebezpieczne i szkodliwe czynniki występujące w procesie pracy – klasyfikacja. Co prawda przytoczona norma została wycofana w dniu 23.09.2015 r. i do dziś jej nie zaktualizowano do obowiązujących regulacji prawnych, to w dalszym ciągu może pozostać punktem odniesienia w kwalifikacji czynników zaliczanych jako szkodliwych. Zaznaczę tylko fakt niemożliwości jej przywoływania w jakimkolwiek akcie prawnym. Aby mieć pewność co do aktualizacji danej normy najlepiej to sprawdzić na stronie internetowej Polskiego Komitetu Normalizacyjnego i dodatkowo nawiązać kontakt z osobą z Komitetu Technicznego, który swoją decyzją ją wycofał. Przypomnę, że czynniki szkodliwe mają określone normatywy higieniczne, a ich wartości tj. NDS oraz NDN możemy znaleźć w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 23 czerwca 2014 r. w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy ( Dz.U. 2014 r. poz. 817).
Z kolei czynnik uciążliwy został zdefiniowany w normie PN-N-18004:2001. Norma identyfikuje te czynniki, których oddziaływanie na pracującego może spowodować złe samopoczucie lub nadmierne zmęczenie, nie prowadząc do trwałego pogorszenia stanu zdrowia człowieka. Pamiętajmy o następującej zasadzie: normy tylko w połączeniu z aktami prawnymi nabierają umocowania wykonawczego!
Rozpatrując aspekt pracy prowadzonej w pozycji stojącej należy zwrócić uwagę na jej właściwą organizację, zarówno w sferze planowania przestrzennego stanowisk pracy, jak również samego ich zorganizowania.
Będąc pracownikiem firmy outsourcingowej, świadczącej usługi doradcze firmom z sektora produkcyjnego niejednokrotnie miałam w ręku decyzje nakazowe, dotyczące nieprawidłowości z zakresu niedopełnienia wymagań w organizacji stanowiska roboczego, a konkretnie:
DZIĘKUJEMY ŻE JESTEŚ Z NAMI!
Zainteresował Cię ten artykuł?
Podziel się nim ze znajomymi !